Od 6 lutego kierowcy, którzy wybrali i opłacili postój w droższej podstrefie, a samochód pozostawili w tańszej, nie będą musieli płacić opłaty dodatkowej. Miasto uznało racje mieszkańców i zmieniło interpretację przepisów uchwały parkingowej.
– Wprowadzone przepisy miały wymusić większą rotację tam, gdzie brakuje miejsc parkingowych, oraz zachęcić kierowców, aby parkowali dalej od centrum i korzystali z komunikacji miejskiej – wyjaśnia wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.
– Praktyka pokazała jednak, że kierowcy korzystający z aplikacji przy płaceniu za postój mylą strefy i płacą więcej, niż powinni. Uznaliśmy, że sprawiedliwym rozwiązaniem w takim wypadku jest odstąpienie od pobierania opłaty dodatkowej – tłumaczy wiceprezydent. Przypomina jednak, że w razie opłacenia droższej podstrefy miasto nie zwróci kierowcy różnicy w kwocie.
W odwrotnej sytuacji – a więc, gdy kierowca zapłaci za tańszą podstrefę, a ostatecznie zaparkuje w droższej – opłata dodatkowa będzie pobierana.
Osoby, które zapłaciły wyższą stawkę i naliczono im opłatę dodatkową, mogą się teraz starać o zwrot pieniędzy. W tym celu trzeba zwrócić się z pisemnym wnioskiem do biura Strefy Płatnego Parkowania – należy podać numer konta, na które mają zostać zwrócone pieniądze.
Wszystkie negatywnie rozpatrzone reklamacje zostaną automatycznie anulowane i załatwione pozytywnie. Osoby, które otrzymały zawiadomienia o opłacie dodatkowej, ale jej jeszcze nie uiściły ani nie złożyły reklamacji, powinny zwrócić się pisemnie do biura SPP w celu anulowania tych zawiadomień.
Przypomnijmy, że od 15 grudnia ubiegłego roku w Strefie Płatnego Parkowania obowiązują nowe stawki: w podstrefach A – 6 zł za pierwszą i każdą kolejną godzinę; w podstrefach B – 5 zł za pierwszą i każdą kolejną godzinę parkowania; a w podstrefach C – 4 zł za pierwszą i każdą kolejną godzinę parkowania.