Epidemia wywróciła do góry nogami nie tylko szkolne plany zajęć, harmonogramy egzaminów i rekrutacji, ale także odbieranie świadectw. Bez tradycyjnych akademii, w małych grupach – tak żegnany był rok szkolny 2019/2020. Krakowskie szkoły zadbały jednak o to, aby piątek, 26 czerwca był nie tylko bezpieczny, ale i miły dla wszystkich.
– W krakowskich szkołach podstawowych i ponadpodstawowych naukę kończy w tym roku ponad 100 tysięcy dzieci i młodzieży, w tym w samorządowych szkołach około 78 tysięcy uczniów i uczennic. Formy zakończenia roku były w szkołach bardzo różne. Niektóre zdecydowały się przeprowadzić spotkania w sposób rotacyjny, dzieląc na klasy czy grupy całą społeczność szkolną. Inni wymyślili takie rozwiązanie, żeby przenieść zakończenie roku na wrzesień i wtedy wręczyć uczniom świadectwa. W jeszcze innych szkołach świadectwa odbiorą rodzice i nie było żadnego zakończenia. Kilka szkół zdecydowało się na to, żeby przeprowadzić zakończenie roku zdalnie, w internecie, a dokumenty będą do odebrania indywidualnie – mówi dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Krakowa Ewa Całus.
Uczniowie i nauczyciele, przyzwyczajeni już do rygorów sanitarnych, podeszli do całej sytuacji z dystansem i zrozumieniem. Dyrektorzy szkół, w miarę możliwości lokalowych, postarali się jednak zapewnić uczniom – zwłaszcza ósmoklasistom, którzy kończą nie tylko klasę, ale też pewien etap w życiu i na dobre rozstają się ze swoimi opiekunami i rówieśnikami – jakąś namiastkę uroczystego pożegnania.
W Szkole Podstawowej nr 33 zakończenie roku dla klas VIII zorganizowano na dużej sali gimnastycznej – dla każdego oddziału osobno, krótko, rotacyjnie, tak żeby co pół godziny hala mogła być wywietrzona i dezynfekowana. W przypadku pozostałych klas zdecydowano się na odbiór świadectw promocyjnych w formie uzgodnionej z rodzicami.
Organizacja zakończenia roku szkolnego w takich warunkach jest wyzwaniem logistycznym. Dlatego w szkołach już dużo wcześniej opracowano szczegółowe harmonogramy i zasady odbioru świadectw, w tym także zasady poruszania się po budynku i w jego otoczeniu, tak aby uniknąć grupowania się uczniów (w niektórych szkołach te schematy zostały już przepracowane i sprawdzone podczas tegorocznych egzaminów).
W Szkole Podstawowej nr 38 wychowawcy rozdawali świadectwa uczniom klas I–VIII w różnych miejscach budynku i w różnych godzinach – a poszczególnym grupom wyznaczono konkretne godziny, w których mieli pojawić się w szkole. W Szkole Podstawowej nr 1 oddziały klasowe podzielono na mniejsze grupki według numerów w dzienniku lekcyjnym. Oczywiście nieobecni mogą świadectwa szkolne odebrać również indywidualnie w szkolnym sekretariacie. Oczywiście maski i dystans społeczny wszędzie były obowiązkowe. Nauczyciele przypominali także uczniom o konieczności sprawnego opuszczania budynku i terenu szkoły, niezatrzymywania się w grupach po zakończonym spotkaniu z wychowawcą, tak żeby umożliwić bezpieczną wymianę uczestników.
W 118 krakowskich samorządowych szkołach podstawowych klasę VIII kończy w tym roku szkolnym 4630 uczniów i uczennic.
Podobne procedury zastosowano w szkołach ponadpodstawowych, m.in. w Technikum Łączności czy w Zespole Szkół Elektrycznych nr 1.
Na ciekawy pomysł, który miał osłodzić uczniom nietypowe okoliczności, wpadli nauczyciele z Państwowej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej II stopnia im. Fryderyka Chopina w Krakowie. Szkoła poprosiła podopiecznych o indywidualny odbiór świadectw, ale dla każdego postarała się o niespodziankę. „Aby podkreślić odmienność tego roku szkolnego, przygotowaliśmy dla każdego z Was nietypową nagrodę, którą dołączymy do świadectwa – dwie maseczki: z logo szkoły i zapisem nutowym” – taką informację otrzymała młodzież przed końcem roku. „Mamy nadzieję, że będziecie z nich korzystać dla swojego bezpieczeństwa, a potem zostaną pamiątką po dziwnym roku szkolnym 2019/2020”.