Coraz bliżej do momentu zwrócenia terenu parku Jalu Kurka mieszkańcom Krakowa. Miasto od 2017 r. prowadzi rozmowy z księżmi salwatorianami w tej sprawie. Wszystko wskazuje na to, że niedługo mieszkańcy odzyskają dostęp do 2-hektarowej, zielonej enklawy w centrum Krakowa.
– Doszliśmy do porozumienia, że wymienimy teren parku na inny, będący w zasobie Gminy Miejskiej Kraków. Problem polega na tym, że w stosunku do terenu, gdzie znajduje się park Jalu Kurka są pewne roszczenia. Ze względu na to, że taki proces może trwać, miasto zaoferowało i podtrzymuje propozycję dzierżawy parku od księży salwatorianów, a co za tym idzie udostępnienia go mieszkańcom Krakowa – mówi prezydent Jacek Majchrowski.
Na razie nie można określić dokładnego terminu rozpoczęcia dzierżawy terenu parku. Jest to zależne od podpisania umowy z księżmi salwatorianami. – Żeby podpisać umowę, potrzebna jest zgoda dwóch stron. Rozmawialiśmy na ten temat w zeszłym tygodniu. Jest postanowienie. Postanowiliśmy, że taki proces się odbędzie, więc mam nadzieję, że stanie się to szybko – zapowiada prezydent Jacek Majchrowski.
Rozmowy z Towarzystwem Boskiego Zbawiciela – prowincją polską trwają od 2017 r. Kilkuletnie starania mają na celu uregulowanie stanu prawnego parku, stanowiącego własność zakonu. Początkowo właściciel wyrażał wolę wydzierżawienia miastu za „symboliczną złotówkę” tej działki. Ostatecznie jednak zaproponował zamianę parku na teren znajdujący się w zasobie gminnym.
W trakcie postępowania proponowano salwatorianom kilka kompleksów nieruchomości zamiennych będących własnością Gminy Miejskiej Kraków, jednak każdorazowo nie wyrażali oni woli dokonania transakcji.