Pod koniec XIX wieku krakowscy artyści wyszli ze szkicownikami na podmiejskie łąki. Brodzili wśród wysokich po kolana traw, a wieczorami przynosili do domów naręcza polnych roślin. Cieszyli ich widokiem oczy, ale i pieczołowicie studiowali ich wygląd, zapełniając szkicowniki rysunkami. Artyści szkicowali kwiaty i zioła z niemalże botaniczną precyzją po to, by móc później po swojemu je przerabiać. Od 16 maja w Muzeum Witrażu dostępna jest wystawa „Cała w kwiatach. Krakowska Szkoła Witrażu”.