16 października na Plantach Mistrzejowickich odbyło się sadzenie mikrolasu metodą Miyawaki. W ten sposób powstała zielona przestrzeń, która już za kilka lat stanie się schronieniem dla ptaków, owadów i małych ssaków, tworząc oazę tak potrzebnej w mieście bioróżnorodności.
Co to jest mikrolas Miyawaki?
Metoda Miyawaki to nowoczesny sposób sadzenia drzew i krzewów, który pozwala na szybkie i naturalne odtwarzanie bioróżnorodnych ekosystemów leśnych. Dzięki gęstemu sadzeniu roślin i zastosowaniu rodzimych gatunków, las rośnie nawet 10 razy szybciej niż w przypadku tradycyjnych nasadzeń i jest bardziej odporny na susze oraz choroby.
Jakie gatunki zostały posadzone?
Podczas wspólnej akcji sadzenia mikrolas został podzielony na mniejsze strefy, w których znalazły się przede wszystkim gatunki rodzime, charakterystyczne dla polskich lasów liściastych:
- dąb szypułkowy (Quercus robur) – długowieczny gatunek, symbol siły i stabilności
- grab pospolity (Carpinus betulus) – ważny element lasów liściastych
- klon polny (Acer campestre) – dostarczający pokarm owadom zapylającym
- dzika jabłoń (Malus sylvestris) – cenne źródło owoców dla ptaków i ssaków
- jarząb pospolity (Sorbus aucuparia) – zwany jarzębiną, przyciąga liczne gatunki ptaków
- leszczyna pospolita (Corylus avellana) – dostarcza orzechów dla wiewiórek i ptaków.
Posadzonych zostało również wiele roślin runa leśnego, tak aby zapewnić wielopiętrowość nasadzeń. Ich różnorodność sprawi, że mikrolas stanie się prawdziwą oazą przyrody w sercu Mistrzejowic.
Wspólny wysiłek dla przyszłości
Akcja odbyła się w ramach pakietu sponsorskiego Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD), który wspiera inicjatywy proekologiczne w miastach. Uczestnikami będą również uczniowie szkół podstawowych, dla których będzie to lekcja przyrody w praktyce.
Dzięki zaangażowaniu mieszkańców i partnerów, na Plantach Mistrzejowickich powstanie przestrzeń, która już wkrótce zacznie poprawiać jakość powietrza, zwiększy retencję wody i pomoże przeciwdziałać skutkom zmian klimatu.
Więcej na Facebooku.
