W niedzielę, 10 września centrum Krakowa po raz kolejny opanowały jamniki. A to za sprawą „Marszu jamników” Radia Kraków, współorganizowanego przez Krakowskie Biuro Festiwalowe. Tradycyjnie, z początkiem września, marsz przeszedł spod Barbakanu na Rynek Główny w Krakowie.

W tym roku wśród uczestników psiego pochodu jurorzy wypatrywali najbardziej królewskich jamników marszu 2017 – pięć z nich na scenie pod Ratuszem walczyło o atrakcyjne nagrody i oficjalny tytuł „Jego Psiej Mości Marszu Jamników 2017”. Oprócz barwnego pochodu i konkursowych emocji, w tym roku podczas „Marszu jamników” po raz kolejny pomagaliśmy psom ze schronisk i przytulisk.

Na scenie pod Ratuszem swój finał miała akcja „Pieskie życie zmieniamy na dobre!”, podczas której Radio Kraków wraz ze swoimi słuchaczami szukało nowych domów dla 11 psów czekających na adopcję w małopolskich schroniskach. W trakcie akcji nowy dom znalazło kilku szczęśliwców, ale we wszystkich 11 schroniskach, które włączyły w akcję, na swój dom czeka nadal ponad 1000 psiaków… Dlatego zachęcamy: adoptuj – nie kupuj, ofiaruj kochający dom i zdobądź najwdzięczniejszego przyjaciela na lata!

W pomoc bezdomnym psom z małopolskich przytulisk mógł włączyć się każdy – na jednym z 10 stoisk umiejscowionych wokół sceny prowadzona była zbiórka karmy dla psów z podkrakowskich przytulisk w Harbutowicach i Łętkowicach.

Oprócz zbiórki karmy, na stoiskach można było także zasięgnąć bezpłatnie porad psich ekspertów i skorzystać z różnorakich usług. Do dyspozycji jamników i ich właścicieli byli m.in. weterynarz, dietetyk zwierzęcy, behawiorysta, instruktor szkolenia psów, zoofizjoterapeuta, rehabilitant zwierzęcy i profesjonalny psi fryzjer. Na miejscu można było zaczipować swojego pupila i zarejestrować go w Międzynarodowej Bazie Danych Safe-Animal.

Marsz Jamników był także okazję, aby zwrócić uwagę na problemy związane z agresją wobec zwierząt – na stoiskach dyżurowali policjanci Zielonej Strefy Małopolskiej Policji i wolontariusze Fundacji Psi Los, która niesie pomoc zwierzętom bezdomnym i pokrzywdzonym.