Jeszcze w tym roku ruszy przetarg na budowę zupełnie nowej przeprawy przez Wisłę, tym razem przeznaczonej dla pieszych i rowerzystów. Nowa kładka połączy krakowski Ludwinów z Kazimierzem.
Zarząd Inwestycji miejskich czeka jeszcze na ostatni dokument potrzebny do wniosku o pozwolenie na budowę. Chodzi o opinię Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Ma to związek z faktem, że Kraków jest wpisany na Światową listę dziedzictwa UNESCO. Zwrócił się o nią, nieoczekiwanie dla inwestora, czyli ZIMu, Wojewódzki Konserwator Zabytków. Ten wcześniej nie miał żadnych zastrzeżeń dotyczących powstania kładki. Opinia ma wpłynąć na dniach. Jeśli tak się stanie, nie będzie już przeszkód, żeby otrzymać pozwolenie na budowę. W związku z tym poszukiwania wykonawcy kładki rozpoczną się jeszcze w tym roku. Kładka będzie miała formę sinusoidy i ma szansę stać się współczesną ikoną architektoniczną miasta. Z jej szczytu będzie się rozpościerał przepiękny widok na miasto.