21 września tuż po godz. 19.00 w rejonie ronda Dywizjonu 308 w Nowej Hucie zapaliła się altana. Na miejscu jako pierwszy pojawił się patrol straży miejskiej z oddziału Śródmieście. Dwie funkcjonariuszki: Magdalena Motyl i Magdalena Szal, wyprowadziły mężczyznę z objętego ogniem budynku.

Do akcji ratunkowej włączyli się także strażnicy z Nowej Huty, którzy dostrzegli kłęby czarnego dymu i przyjechali z pomocą. Dzięki szybkiej reakcji strażników poszkodowany nie odniósł żadnych poważnych obrażeń.

Dziś ze strażniczkami spotkał się pezydent Jacek Majchrowski, aby docenić ich bohaterską postawę.