W cyklu “Kraków w formie” podpowiadamy, gdzie i którędy pojechać na ciekawą wycieczkę rowerową po mieście. Tym razem skorzystamy z różnorodności, jaką da nam rowerowa pętla po Nowej Hucie. Trasę rozpoczniemy na placu Centralnym, po drodze miniemy m.in. jeden z najstarszych kościołów drewnianych w Polsce, dworek Jana Matejki, Łąki Nowohuckie.

Znajdujemy się w Nowej Hucie – ta część miasta w swoim założeniu odwołuje się do wzorców z renesansu i baroku. Liczne drogi dla rowerów ułatwiają poruszanie się po dzielnicy za pomocą dwóch kółek. Remonty chodników w ramach programu Nowa Huta dziś! oraz nakładkowe wymiany asfaltu sprzyjają tej części miasta. Na placu Centralnym odnajdujemy ścieżkę rowerową i kierujemy się nią w stronę Zalewu Nowohuckiego – obecnie miejsce z piaszczystą plażą i tężnią solankową – po krótkim odpoczynku kierujemy się na drugi brzeg Dłubni. Docieramy do dworku Jana Matejki.

Następnie drogą dla rowerów wracamy w kierunku zalewu, tym razem po dotarciu do niego kierujemy się na południe – do dawnej wsi Mogiła. Na miejscu mijamy drewnianą perełkę – kościółek z 1329 roku, jadąc dalej ul. Klasztorną docieramy do zielonego morza – Łąk Nowohuckich – miejsca gdzie dawniej płynęła Wisła. Dziś łąki kryją 370 gatunków kwiatów, a z ich dobrodziejstw korzysta osiemdziesiąt gatunków ptaków. Po krótkiej chwili wytchnienia wracamy na ścieżkę i wracamy na miejsce startu, plac Centralny – tu kończymy naszą rowerową pętlę po Nowej Hucie.

Zdjęcie Kraków w formie – Rowerowa pętla po Nowej Hucie