Od dziś krakowski hejnał jest transmitowany na żywo w internecie. Codziennie w samo południe hejnalistę mogą zobaczyć i usłyszeć internauci z całego świata. Na transmisję zaprasza telewizja.krakow.pl.

TRANSMISJA HEJNAŁU JEST DOSTĘPNA NA STRONIE TELEWIZJA.KRAKOW.PL (rozpoczęcie ok. 11:59, zakończenie 12:05)

Chcemy dać szansę internautom na całym świecie i pokazać: hejnalistę, wieżę i widoki na cztery strony Krakowa. Na poziomie XI Wieży Hejnałowej Bazyliki Mariackiej zamontowaliśmy pięć kamer. Pokazują one hejnalistę od momentu uderzenia w dzwon aż do czwartego hejnału.

Internauta przełączając widoki może śledzić całą trasę strażaka z trąbką. Liczymy, że w ten nowy sposób najsłynniejszy Polski hejnał będzie można oglądać na wielu komputerach, tabletach i smartfonach. I nie tylko w Krakowie, ale nawet w najodleglejszych miejscach świata gdzie dotarł już internet.

Pomysł, aby rozpocząć transmisję wideo hejnału, zrodził się w połowie ubiegłego 2015 roku. I Program Polskiego Radia nadawał wtedy (od 2012 roku) tylko jego skróconą wersję, co spotkało się z krytyką wielu środowisk w Krakowie.

Postanowiliśmy zatem przywrócić hejnał Polsce i światu. W styczniu 2016 roku Jedynka powróciła do transmisji całej melodii. My postanowiliśmy dokończyć realizację naszego pomysłu.

O co chodzi z hejnałem w Krakowie? Krótkie, ABC o tym jaka to melodia.

Wieża Kościoła Mariackiego stojącego w Rynku Głównym, z której do dziś słychać najbardziej charakterystyczną melodię Krakowa pełniła rolę strażnicy – jak mówią legendy – już w wieku XIII, a od XIV w. (według historycznych zapisków) nazwano ją wieżą straży. Strażnik czuwał na niej nieprzerwanie najprawdopodobniej od 1392 roku. Tam z wysokości 54 m. trębacze obserwowali miasto i jego najbliższą okolice. Dawali sygnał otwierania i zamykania bram miejskich, a przy tym po prostu budzili mieszkańców dźwiękami hejnału każdego ranka. Brzmiąca trąba to był także znak nadciągającego niebezpieczeństwa (jak np. pożar czy najazd wroga) oraz powitanie dostojnych gości wjeżdżających do miasta. Z hejnalicy słychać było ostrzeżenia m. in. przed najazdem Maksymiliana, Szwedów, Rosjan i Prusaków, a w 1848 Austriacy miotali kule w kierunku wieży, z której strażnik podczas bombardowania miasta nawoływał przez tubę do broni.

Tradycyjnie hejnał brzmiał i brzmi do dziś, co godzinę, od 1838 roku wyznaczał dokładnie południe, a Kraków został wówczas pierwszym polskim miastem podającym dokładny czas. Dodatkowo w okresie Oktawy Bożego Ciała kiedyś z wieży grano także tradycyjne pieśni kościelne. Koniec wieku XVIII to okres zamieszek wojennych oraz upadku Krakowa i milczenia trąby z Wieży Mariackiej. Tradycję tę przywrócił wiceprezydent miasta Tomasz Krzyżanowski w 1810 roku, a od 1873 obowiązki hejnalistów przejęła (powstała wówczas) Zawodowa Straż Pożarna Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa.

Hejnał urywa się zawsze jakby niedokończony, ale to też historyczny symbol miasta. Jak głosi jedna z najpopularniejszych legend krakowskich w trakcie któregoś z najazdów tatarskich (częstych u początków dziejów miasta) strażnik rozpoczął alarmowy sygnał i chociaż zdążył ostrzec mieszkańców, a bramy grodu w porę zamknięto, to sam zginął na posterunku, trafiony strzałą nadciągających najeźdźców, dlatego grana przez niego melodia na pamiątkę tego wydarzenia, już nigdy nie wybrzmiała do końca.