W czwartek, 12 października w TAURON Arenie Kraków Sting zaprezentował się w ramach trasy promującej jego najnowszy album „57th & 9th”, na którym – co może zaskakiwać – powraca do bardziej poprockowego grania.

Na scenie artyście towarzyszył trzyosobowy zespół: jego wieloletni gitarzysta Dominic Miller, Josh Freese (perkusja) oraz Rufus Miller (gitara), zaś gośćmi specjalnymi byli: jego syn Joe Sumner oraz akordeonista Percy Cardona, który regularnie występuje z The Last Bandoleros.

Obecny jest na rynku już tyle lat, że trudno znaleźć w jego biografii coś zaskakującego. A jednak! Sting od najmłodszych lat chciał zostać muzykiem. Początkowo grywał z lokalnymi zespołami jazzowymi (jazz do dziś pozostaje jego miłością). Na jednym z takich synkopowych wieczorów wystąpił w swetrze w żółto-czarne pasy. Gordon Sumner (tak właściwie nazywa się ten brytyjski artysta) wyglądał jak osa, więc muzyczni partnerzy szybko nadali mu pseudonim Sting (ang. żądło). A czy wiecie, że utwór „Every Breath You Take” (z płyty „Synchronicity” grupy The Police) to najczęściej zamawiana piosenka w radiach na świecie? Podobno Sting napisał go w środku nocy. A mawiają, że kto rano wstaje…