Skonstruowanie własnego satelity na pozór brzmi banalnie. Wystarczy puszka po napoju, mikroprocesor, antena i mały spadochron. Ale to co znajdzie się w środku, zależy od inwencji konstruktora i rodzaju badań, jakie przeprowadzić. Tego zadania podjęli się uczniowie V Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie, którzy z własnoręcznie wykonaną minisatelitą znaleźli się w finale pierwszej polskiej edycji międzynarodowego konkursu European CanSat. Test ich urządzenia odbędzie się 9 kwietnia na poligonie w Nowej Dębie.