Tradycji stało się zadość. W sobotę 26 czerwca u stóp Wawelu zabrzmiała muzyka w ramach Wianków – Ulicznego Grania, a wraz z nią powstawały piękne, kolorowe wianki.

Geneza Wianków sięga czasów pogańskich. Święto sobótki, urządzane w najkrótszą noc w roku, związane było z kultem ognia i wody. Rozpalano wtedy wielkie ogniska, śpiewano pieśni, panny wiły wianki i puszczały je na wodę. Obserwując los wianków, próbowano przepowiedzieć przyszłość – zatonięcie jednego z nich mogło zwiastować rychłą śmierć właścicielki, taki zaś, który kręcił się w jednym miejscu nie odpływając, wróżył innej staropanieństwo.