25 marca w krakowskich szkołach i przedszkolach zakończyły się referenda strajkowe. Z zebranych informacji wynika, że ponad 90 proc. placówek weźmie udział w proteście organizowanym przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. Strajk ma rozpocząć się 8 kwietnia i trwać do odwołania. – Jesteśmy przygotowani na taką ewentualność, a sytuacja w naszych placówkach jest cały czas monitorowana. Rodzice będą informowani o rozwoju wypadków – uspokaja prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Przy prezydencie miasta funkcjonują ciała doradcze złożone z dyrektorów i rodziców, nie było więc potrzeby powoływania odrębnego sztabu kryzowego.
Władze miasta są w stałym kontakcie z zespołami doradczymi dyrektorów i rodziców, działającymi przy prezydencie Krakowa. Jeżeli do strajku w oświacie ostatecznie dojdzie – na 1 kwietnia zaplanowano jeszcze rozmowy „ostatniej szansy” między związkowcami a rządem – najważniejszą kwestią z punktu widzenia rodziców będzie organizacja opieki nad dziećmi.
Część dyrektorów szkół i przedszkoli deklaruje, że mimo strajku będzie w stanie zorganizować dla dzieci zajęcia i zapewnić opiekę. O tym, jaką skalę protest przybierze w Krakowie, dowiemy się za kilka dni. Zgodnie z przepisami o rozpoczęciu strajku w danej szkole jego organizatorzy muszą poinformować dyrektorów placówek najpóźniej na pięć dni przed jego rozpoczęciem. Wtedy dyrektorzy będą mogli udzielić rodzicom precyzyjnych informacji.
Jest więc niezwykle ważne, aby rodzice pozostawali w tym czasie w stałym kontakcie z dyrekcją swojej szkoły lub przedszkola. Niezależnie od tego informacje o funkcjonowaniu szkół i przedszkoli podczas strajku będą zamieszczane i aktualizowane na miejskich stronach internetowych.
– Dyrektorzy szkół i placówek zrobią wszystko, żeby zapewnić bezpieczeństwo uczniów, podejmą działania stosowne do sytuacji – mówi prezydent Jacek Majchrowski. – Jeżeli chodzi o dowożenie dzieci do szkół czy wydawanie obiadów, nic się nie zmieni. Obiady będą wydawane, stołówki są prowadzone przez podmioty zewnętrzne i będą działać normalnie. Straż miejska natomiast pomoże zabezpieczyć dowóz dzieci do szkół.
Rodziców i uczniów niepokoi też kwestia organizacji egzaminów w czasie strajku. Egzamin gimnazjalny ma odbyć się 10–12 kwietnia, a egzamin ósmoklasisty 15–17 kwietnia. Za ich przeprowadzenie odpowiada Okręgowa Komisja Egzaminacyjna. – Na dziś nasza wiedza jest taka, że egzaminy powinny się odbyć zgodnie z harmonogramem – mówi prezydent Jacek Majchrowski. Rozważane jest skorzystanie z instytucji tzw. sytuacji losowej, przewidzianej w rozporządzeniu. Chodzi o przeprowadzenie postępowania rekrutacyjnego, na podstawie którego zamiast wyników egzaminu brane są pod uwagę podwójnie liczone oceny ze świadectwa.